W supermarketach Carrefour nie będzie już można kupić dwóch markowych produktów, które zostały wycofane z półek.
Może się zdarzyć, że osoby odpowiedzialne za uzupełnianie półek supermarketów wycofują produkty ze sprzedaży w związku z wycofaniami produktów od samych producentów i po ostrzeżeniach Ministra Zdrowia w związku z różnymi zagrożeniami mogącymi zagrozić bezpieczeństwu konsumentów. Ale tym razem powód wycofania ze sprzedaży jest inny.
Władze Carrefoura zdecydowały się zaprzestać sprzedaży dwóch produktów które pomimo tego, że są bardzo lubiane przez klientów, nie spełniają już pewnych wymagań. Zostały więc po prostu wycofane ze sprzedaży, ku wielkiemu smutkowi najbardziej lojalnych klientów, którzy odtąd będą musieli szukać tych produktów w innych supermarketach, z nadzieją, że je znajdą.
Dlaczego Carrefour zakazał tych produktów ze półek
Decyzję podjęto już we Francji, a także w Belgii, gdzie we wszystkich punktach sprzedaży umieszczono tabliczki informujące klientów we Włoszech i Hiszpanii jest to kwestia dni.
W rzeczywistości przywódcy Carrefour Italia wyjaśnili, że: „Komunikat do klientów w sklepach pojawi się w ciągu najbliższych dni„. Najprawdopodobniej znaki będą takie same, jak te, które pojawiły się już w supermarketach i marketach Carrefour we Francji. Na którym jest napisane: „Nie sprzedajemy już tej marki ze względu na niedopuszczalne podwyżki cen„. Ale jaki jest powód tak drastycznej decyzji?
Powód jest ekonomiczny. Produkty te uznano za zbyt drogie. Krótko mówiąc, ceny katalogowe stały się zbyt wysokie i francuski gigant handlu detalicznego na dużą skalę nie ma już ochoty sprzedawać tych produktów. Które wzrosły do nieakceptowalnego poziomu, także z powodu decyzji podjętych przez najwyższe kierownictwo marki, a także z powodu inflacji.
W każdym razie decyzja została podjęta. Zatem nie będzie już żadnych egzemplarzy w sprzedaży wszystkie produkty międzynarodowej firmy PepsiCo Wśród których jest kilka napojów takich jak Pepsi, 7Up, herbata Lipton, napój sportowy Gatorade. I przekąski kukurydziane też Doritos i Chipsy Lay’s.
Wielkopowierzchniowa sieć supermarketów chciała zatem rzucić wyzwanie rynkowemu gigantowi, twierdząc, że chce obniżyć ceny dla konsumentów. I próbując, podejmując tę ekstremalną decyzję, obniżyć koszty katalogowe produktów sprzedawanych przez PepsiCo. Czy uda mu się osiągnąć swój cel, dowiemy się w nadchodzących miesiącach.
