„Spożywany na śniadanie produkt pomaga uruchomić przepływ żółci, normalizuje pracę pęcherzyka żółciowego i poprawia trawienie. Zawarty w nim dobroczynny cholesterol i tłuszcze uczestniczą w rozwoju błon komórkowych, które są niezbędne do budowania odporności. Jedząc codziennie na śniadanie kawałek bekonu, rzadziej będziesz chorować” – mówi dr Mehova.
Zaleca łączenie tego produktu z pokarmami roślinnymi – warzywami nieskrobiowymi, ziołami.
„Bekon składa się prawie wyłącznie z trójglicerydów – nasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak linolowy, linolenowy, arachidonowy, palmitynowy i oleinowy. Wysokie stężenie tych składników zwiększa pięciokrotnie aktywność biologiczną smalcu jako źródła tłuszczu w porównaniu do masła” – mówi dr Anna Mehova.
Dodaje, że żywność ta zawiera witaminy A, D (omega-3, omega-6), E, karoten, retinol, tokoferol, a także mikro- i makroelementy: selen, wapń, magnez, mangan, fosfor, potas, cynk, sód, miedź, żelazo. Smalec jest ważnym źródłem witaminy D3 i zawiera jej znacznie więcej niż chuda wieprzowina.
Dzięki zawartości kwasu arachidonowego produkt pomaga organizmowi chronić się przed wirusami i wspomaga układ odpornościowy. Pozostałe kwasy wchodzące w jego skład są budulcem komórek organizmu, wpływają na powstawanie hormonów oraz uczestniczą w metabolizmie cholesterolu i usuwaniu toksyn z organizmu. Produkt jest również bogaty w przeciwutleniacze, działa przeciwnowotworowo i żółciopędnie, poprawia przemianę materii i dodaje energii.
Przydatne substancje zawarte w boczku poprawiają kondycję włosów i skóry, pomagają zachować młodość i świeżość. Preparat poprawia pracę mózgu, skład krwi oraz korzystnie wpływa na pracę mięśnia sercowego. Jest także dobrym źródłem wielu niezbędnych kwasów, które mają działanie immunostymulujące i lecznicze.
„Należy mieć na uwadze, że kaloryczność komentowanej żywności jest wysoka. Produkt solony zawiera 800 – 820 kcal na 100 g, a gotowany – 450 – 500 kcal. Zatem zalecana dawka dziennie to nie więcej niż 50 g. Spożywanie większych ilości obarczone jest negatywnymi konsekwencjami, takimi jak przyrost masy ciała, zatrzymanie płynów w organizmie, co powoduje obrzęki.
Więcej:
Ważne: artykuł nie zastępuje zbilansowanej diety i konsultacji ze specjalistą!
